Obudziłam się słysząc ciche pukanie do drzwi. Powoli otworzyłam oczy i ujrzałam mamę, pochylającą się nad mym łóżkiem.
- O, nie śpisz już? - Zapytała wesoło moja rodzicielka. Spojrzałam na nią z miną typu WTF?! i odprałam:
- Mamo.. Co ty robisz?!
- Wszystkiego Najlepszego! - Krzyknęła kobieta i próbowała mnie przytulić. Szybko wyrwałam się z jej mocnego uścisku i spoglądnęłam na wiszący na ścianie kalendarz. No tak - 26 sierpnia.. Oczywiście tylko ja mogłam zapomnieć o własnych urodzinach.. Z rozmyślań wyrwał mnie głos matki.
- Mam dla Ciebie prezent! - Powiedziała, wręczając mi grubą, białą kopertę.
- Kasa? - Spytałam, zaciekawiona zawartością.
- Lepiej - Odrzekła i znacząco poruszyła brwiami (wyglądało to dosyć dziwnie).
Szybkim ruchem otowrzyłam kopertę i wykrzyknęłam na cały głos:
- O MÓJ BOŻE! NIE WIERZĘ!
- Cieszysz się? - Rodzicielka wyglądała na zadowoloną ze swojego pomysłu.
- Zawsze marzyłam by iść na koncert Eda!
- Wiem, dlatego postanowiłam spełnić to marzenie.
- Jezu, kocham Cię! - Zawołałam rzucając się jej na szyję.
Odwzajemniła uścisk i wyszła z mojego pokoju.
***w dzień koncertu***
- Następny! - Usłyszałam głos ochroniarza. Wręczyłam mu bilet, po czym zostałam skierowana do pomieszczenia. W środku panował zaduch. Rozwrzeszczany tłum skandował imię Sheerana. Spojrzałam na bilet. Mhm.. Moi rodzice postarali się, wykupując miejsce w piewrszym rzędzie. Szybkim krokiem zaczęłam przepychać się przez tłum. Nagle wpadłam na jakiegoś chłopaka. Podniosłam wzrok i ujrzałam uroczego bruneta, z masą loczków. Czar prysł, gdy spojrzałam na jego rozwścieczoną minę.
- Eee.. Przepraszam - Wyjąkałam cicho.
- Następnym razem bardziej uważaj dziewczyno! - Wykrzyknął naburmuszony.
- O co ci chodzi? Przecież przeprosiłam! - Posłał mi kpiące spojrzenie, a ja odważyłam się jeszcze powiedzieć:
- Ok, zakończmy tą rozmowę. Możesz się przesunąć? Bo śpiesze się na koncert mojego idola.
Chłopak zrobił mi miejsce, a ja odeszłam zakańczając tą konwersację.
***
Koncert zakończyła piosenka "Drunk".
- A teraz kochani, mała niespodzianka! - Oznajmił Ed. W tym momencie cała publiczność ucichła.
Na scenę wkroczyło pięciu chłopaków. Na oko mieli po osiemnaście lat. Reflektory rozświetliły scenę, ukazując dokładnie ich twarze. Moją uwagę przykuł brunet który wskoczył na podest jak jednorożec (ADHD?!)
Po chwili zorientowałam się, że jest to ten sam chłopak z którym się kłóciłam.
- Napewno ich znacie - Krzyknął rudowłosy i wskazał uśmiechniętą piątkę - Przed wami One Direction. Muszę się pochwalić, zaśpiewają piosenkę, którą sam skomponowałem - Moments.
"Jaka jestem głupia! - Pomyślałam i miałam ochotę walnąć się w czoło - Jak mogłam nie rozpoznać tego durnego boysbandu?.."
__________________________________
Rozdział trochę nudny, ale się rozkręci :)
Follow us in Twitter:
@Juliaaswag
@Maartuchaaa
Zachęcamy do obserwowania i komentowania! xx
See Ya!
AWWWWWWWW<3<3<3 SZYBKO 2 ROZDZIAŁ! WYCZUWAM HIT W POWIETRZU MILORDY ♥
OdpowiedzUsuńAWWWWW <33 czekam,czekam,czekam ♥ Oliin.
OdpowiedzUsuńYay. Zainteresowało mnie. serio. Nie mogę doczekac się drugiego! @UbNormal_95
OdpowiedzUsuńAwww <33 Kocham kocham kocham !!Czekam na NN
OdpowiedzUsuń@swaag_malik xx
Zapowiada się ciekawie :D :D Kiedy następny ??
OdpowiedzUsuńahh nie moge już sie doczekać na drugi rozdiał :D
OdpowiedzUsuńJaki nudny . ?! Fajny jest ; ) Zapraszam do mnie licze na komentarz http://wearethesame1d.blogspot.com/ I poinformuj mn o nn na TT okey ? ; ) @BeHappyPL_1D
OdpowiedzUsuńhahahahhahah nie mogłam z tego jednorożca XD :D
OdpowiedzUsuńczekam na następny, bo zaczyna się zajee ! <3
To ja - ta od urodzin xD Dziękuję ponownie xD Ktoś tu nie wierzy w siebie. Nie jest nudny, zaczyna sie bombowo! :D
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że będę czytać opowiadanko :D <33
Świetnie ;p Czyżby główna bohaterka będzie z Hazzą?? Haha jednorożec mnie rozwalił ;p Czekam na kolejny i zapraszam do mnie na http://heart-beats-harder.blog.onet.pl ;p
OdpowiedzUsuń@Niallerx3
Wcale nie nudne ! pierwszy rozdział i już pojawił się zespół ;D Podba mi się i widzę, że główna bohaterka ich nie lubi xd ciekawie...czekam na nowy. Pozdrawiam. [broken-inside]
OdpowiedzUsuń