piątek, 23 marca 2012

Rozdział 4

- Harry - Alex, Alex - Harry. Poznajcie się - Powiedziałam w stronę chłopaka, który z ciekawością wpatrywał się w moją przyjaciółkę.
- OMG! Nie mogę uwierzyć, że to Ty! - Krzyknęła szatynka i z rozmachem rzuciła się na Styles'a.
- Wiedziałam, że tak zareagujesz - Rzuciłam i wywróciłam oczami.
- Nie sądziłem, że jesteś fanką.. - Zakłopotany Harry poprawił swoje włosy, nieśmiało się uśmiechając.
- Właśnie rozmawiasz z przyszłą żoną Louisa - Oznajmiła z pewnością siebie Lexi.
- Ee.. Chyba nie słyszałaś o Larrym - Mruknął z udawaną irytacją Loczek.
Dziewczyna i chłopak popatrzyli na siebie, a po chwili wybuchnęli niekontrolowanym śmiechem.
- Może się ruszymy i pójdziemy w końcu do tej szkoły? - Burknęłam z zażenowaniem.
Hazza spojrzał na zegarek i widząc nasze spóźnienie, powolnym krokiem skierował się w stronę budynku szkoły. Weszliśmy do klasy równo z dzwonkiem. Oni pogrążeni w głębokiej rozmowie. Ja rzucająca im zazdrosne spojrzenia. Nieświadoma niczego Alex, usiadła na moim miejscu w ławce, a koło niej od razu spoczął Styles. Nastąpiło niezręczne milczenie, które przerwał nieśmiały głos szatynki:
- A.. Siedzicie razem? - Spytała robiąc zdumioną minę.
- Dobra, nie róbcie sobie kłopotu - Prychnęłam i zajęłam miejsce z tyłu klasy.
***
Przez wszystkie lekcje Lexi i Harry zachowywali się jak dobrzy znajomi. Czułam się pozostawiona w tyle..
Z rozmyślań wyrwał mnie dzwonek telefonu. Spojrzałam na wyświetlacz i z niechęcią odebrałam.
- Co? - Mruknęłam zrezygnowana.
- Masz czas, żeby do mnie wpaść? - Harry był w dobrym nastroju.
- Nagle sobie o mnie przypominasz? - Burknęłam sama do siebie, ale nie sądziłam że to będzie słychać.
- O co ci chodzi?
- Nieważne - Rzuciłam. Nie chciałam się zwierzać a tym bardziej Harremu. Zresztą z czego? Z tego że byłam o niego zazdrosna?
- Więc wpadniesz? Poznasz resztę, będzie fajnie.
- Ok. Za godzinę jestem - Dodałam i rozłączyłam się.
Nie miałam ochoty na spotkanie, ale przecież nie mogłam ciągle zamykać się w sobie. Z westchnieniem przejrzałam zawartość szafy. Czekało mnie długie popołudnie..
***
Drzwi otworzył mi roześmiany Styles. Gestem zaprosił mnie do środka i dodał:
- Chłopaków jeszcze nie ma, ale rozgość się.
Weszłam do salonu i zamarłam. Na kanapie siedziała uśmiechnięta Lexi.
- Hej! - Krzyknęła radośnie szatynka.
- Cześć - Odburknęłam.
- Tak.. - Loczek wyczuł nerwową atmosferę - Alex przyszła trochę wcześniej.
Pokiwałam potakująco głową i usiadłam koło przyjaciółki. Nie spodziewałam się, że tak szybko się zintegruję z brunetem..
Nagle usłyszeliśmy głośny trzask drzwi wejściowych. Do pokoju wpadł roześmiany szatyn, rzucając Stylesowi popcornem w twarz. Za nim wtoczyła się reszta, niosąc duże siatki z zakupami.
- Harry! Sprowadzasz do domu kolejne ofiary? - Spytał z zuchwałym uśmiechem chłopak od popcornu.
- To moje przyjaciółki ze szkoły - Odparł Loczek z zażenowaną miną.
Chwilę później przedstawił nas i po kolei objaśnił kto jest kim.  Alex opanowała wszechogarniający ją zachwyt, ale widać było, że czuję się onieśmielona spotkaniem ze swoimi idolami.
- Harry o Tobie tyle opowiadał - Rzucił Niall i znacząco szturchnął Loczka.
Hazza spoglądnął na mnie nieśmiało. Posłałam mu olśniewający uśmiech i wygodniej rozsiadłam się na kanapie.
Alex zapomniała o całym świecie i na nowo zaczęła flirtować z brunetem. Mój dobry nastrój momentalne wyparował. Rozejrzałam się po pokoju i ujrzałam wpatrującego się we mnie Zayna. Wyszczerzył zęby i podchodząc do mnie mruknął:
- Zostawmy ich samych.
Spoglądnęłam na zajętą sobą parę.
- Pokaże Ci górę - Kontynuował puszczając do mnie oko.
_________
Kolejną notkę dodamy za tydzień w piątek jeśli pojawi się min. 15 komentarzy!
Oglądalność jest duża, ale komentarzy brak.
Nie wiemy czy wam się podoba itp.
Nasze twittery:
@Juliaaswag
@Maartuchaaa
Do następnej!
See Ya!

11 komentarzy:

  1. '' Ee.. Chyba nie słyszałaś o Larrym'' HUEUHEHUEHUEHUEHUEHUE<33 i poszli razem na górę...SAMI...... NO PROSZĘ DAJCIE SZYBCIEJ NASTĘPNY!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny blog tylko żeby rozdziały były szybciej dodawane :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaaaaaa Zamy juhu , a ta Alex to kurwa i tyle - Hot_hiszpan

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszcie , ja was czytam i szybciej dodawajcie te notki - Hot_hiszpan

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie , świetnie piszecie -Hot_hiszpan

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo dla M&J - Hot_hiszpan

    OdpowiedzUsuń
  7. Szybko dodawajcie kolejne jestem bardzo ciekawy co dalej - Hot_hiszpan

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie każcie mi czekać! Jeszcze Zayn i Amy, tak? Sami... na górze... emmm ^^ haha weny Kochane! xx

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam Wasz blog ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, ze dodajecie tak rzadko, ale co zrobić, skoro nie ma czasu... Z każdą notką robi się coraz ciekawiej, a po przeczytaniu tego ciekawość mnie zżera xD Flirtować z chłopakiem, którego ma na oku kumpela O_o Cóż za kompletny brak zasad! xD haha :D Uuuu... Sam na sam z Zayn'em? xD Ktoś ma chyba ochotę bliżej poznać główną bohaterkę xD Pisałam już to kiedyś, ale co tam :P Baaardzo mi się podoba to opowiadanie =) A ta wredna baba niech trzyma się z dala od Hazzy! xD Mam nadzieję, że w dalszych częściach będzie więcej scen z chłopakami ;))
    Czekam na następny! =)
    (:Anita:) =)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! :D Harry i Alex! Nie spodziewałam się xDD ;]
    Fajnie, że się coś rozkręca. :D:D:D
    Mam nadzieję, że następny rozdział będzie równie udany jak ten ^^ ;*

    OdpowiedzUsuń